O ostatnim spotkaniu, całym sezonie, jak i bohaterce tego dnia po meczu zrelacjonował trener Lotnika U-15 Krzysztof Sadko: - Na koniec sezonu doczekaliśmy się przysłowiowej "wisienki na torcie". Mecz z Orłem, choć toczony w ciężkich warunkach pogodowych, był znakomitym widowiskiem z obu stron, rozgrywanym w bardzo dobrym tempie. Z przebiegu całego spotkania wydaje mi się, że byliśmy nieco konkretniejsi w ofensywie, jednak bramkarz miejscowych bronił wyśmienicie. Podobnie z resztą jak nasz Kuba Sobesto, który udowodnił po raz kolejny, że w ciężkich chwilach można na niego liczyć. To właśnie dla takich spotkań warto osiągać kolejne awanse, aby nasi podopieczni mogli mierzyć się z najlepszymi. Wtedy dopiero mówimy o ciągłym ich rozwoju, tak indywidualnym, jak i grupowym, gdyż nie zapominajmy iż piłka nożna to sport zespołowy. Zawsze staram się powtarzać moim zawodnikom, że każdy jest ważny i wszyscy razem pracujemy na sukcesy, ale i również jako grupa odnosimy porażki. O tym nigdy nie możemy zapominać! - zwraca uwagę trener Sadko. - Z przekroju całego sezonu można śmiało stwierdzić, że ta grupa dokonała rzeczy niemal niemożliwej. Rozegraliśmy łącznie dwadzieścia cztery mecze, z czego w dwudziestu jeden przypadkach schodziliśmy z boiska jako zwycięzcy, a tylko trzykrotnie remisując. Bezsprzeczne dwa awanse są ukoronowaniem żmudnej, codziennej pracy, gdyż z tym zespołem mam przyjemność trenować już od ponad sześciu lat. Początki bywają ciężkie, jednak dzisiaj ci którzy nie zwątpili w sukces mogą świętować. Wciąż trzeba jednak pamiętać, że jest to dopiero początek tak piłkarskiej przygody, jak i kształtowania charakterów tych młodych ludzi. Na przestrzenii lat stworzyła się grupa wspaniałych chłopców, z którymi dane było m.in. świętować mistrzostwo Deichmanna czy trzecie miejsce w turnieju Wakacje z Piłką Nożną na ponad 800 drużyn! W tej druzynie jest spory potencjał i mam nadzieję, że dalej będzie dane nam podnosić umiejętności i pracować nad ich rozwojem. Oczywiście ostatnie wyniki byłyby niemożliwe, gdyby nie znakomita współpraca z rodzicami dowodzonymi przez panią kierownik Ewę Brzeźniak. Dała się poznać jako przebojowa osoba i z tupetem wkroczyła do szatni piłkarskiej, organizując nam znakomite warunki, co nam przyszło tylko wykorzystać. I zrobiliśmy to! - W kwestii Dominiki Michalczyk szkoleniowiec stwierdził: - Niewątpliwą przyjemnością było pracować z taką zawodniczką. Zawsze pierwsza w szatni, uśmiechnięta, zarażająca optymizmem pozostałych, ale i ogromnie zdyscyplinowana i pokorna w działaniach. Każdą uwagę starała się przekuć w czyn, a efektem tego niech będzie chociażby strata zaledwie dwunastu bramek w dwudziestu czterech meczach przez linię obrony, której dowodziła z Mateuszem Trzaską. Rzadko zdarza się by dziewczyna występowała na tak newralgicznej pozycji jak środek obrony, ale nie ma z tym problemów, gdy mówimy o "Domie"! Mam nadzieję, że te dwa lata wspólnej pracy będzie kontynuowane i będziemy mogli Dominikę oglądać dalej na zielonych murawach, tymrazem już w piłce kobiecej, a ta będzie częstym gościem na trybunach naszego klubu. Zawsze będzie tu bowiem mile widziana, a o szacunku od kolegów z drużyny najlepiej niech świadczy ich reakacja w trakcie meczu z Orłem, gdy dla schodzącej z boiska przed końcem spotkania utworzyli honorowy szpaler, a po gwizdku kończącym spotkanie jeszcze długo "Doma" fruwała w powietrzu. Takie reakcje świadczą o tym jak fajna atmosfera panuje w tej grupie, co było podstawą do osiąganych wyników.
Obszerną fotorelację z zawodów znajdą Państwo TUTAJ.
17.06.2018 r. - mecz ligowy 1 liga gr. 12, boisko przy ul. Niebieskiej 5 w Krakowie
KS Orzeł Piaski Wielkie - LKS Lotnik Kryspinów
Lotnik: Sobesto - R. Michalczyk, Trzaska, D. Michalczyk, Bierzało - Bereźnicki, Tworzyk, Brzeźniak, Niżnik - Powroźnik, Pernal oraz Wąsowicz, Rysz.
Tabela rundy jesiennej 2017 - II liga:
Tabela rundy wiosennej 2018 - I liga:
