mistrz Polski LZS
mistrz Polski LZS
2012,2015
mistrz Krakowa
mistrz Krakowa U-13
Deichmann 2016
Ale to był finisz!

Wspaniały finisz w wykonaniu trampkarzy w halowym czempionacie spowodował, iż w swojej grupie nasz zespół uplasował się na czwartej pozycji w gronie dziesięciu zespołów. Jak się później okazało lepsi w tabeli od kryspinowian byli późniejsi mistrzowie Krakowa, Orzeł Myślenice, oraz zdobywca trzeciego miejsca, Garbarnia Kraków.

Lotnik w dziewięciu spotkaniach odnotował pięć zwycięstw, jeden remis oraz trzy porażki. Obok wspomnianych drużyn, które znalazły się na podium całych mistrzostw z grona ponad 40 drużyn, kryspinowianie ulegli Wiatrowi Ludźmierz. Lotnik, którego skład opiera się w przeważającej mierze na chłopcach urodzonych w roku 2005, w rywalizacji z 15-latkami skutecznie finiszował. W przedostatni weekend "lotnicy" w meczach, których stawką była czwarta pozycja pokonali Piast II Skawina 4:1 oraz KSPN Wierzbowiankę Wierzbno 2:1.

Fotorelację z tych meczów autorstwa p. Michała Kędzierskiego można znaleźć TUTAJ.

W miniony weekend Lotnik U-15 zremisował zaś z Jadwigą 1:1 oraz pokonał rezerwy Prądniczanki walkowerem 3:0. Ponadto kryspinowianie rozegrali godzinnt sparing z Jadwigą zakończony okazałym zwycięstwem drużyny z Kryspinowa w stosunku 7:2. Udanie w tych spotkaniach zadebiutowałw  barwach naszego klubu syn byłego zawodnika Lotnika, Eryk Tokarski.

Kryspinowianie w HMK występowali w składzie: Patryk Pernal, Przemysław Kramarczyk - Arkadiusz Tworzyk, Szymon Kusek, Michał Wąsowicz, Wojciech Rysz, Michał Świątkowski, Krzysztof Powroźnik, Jakub Steczko, Wiktor Karcz, Radosław Michalczyk, Mateusz Bereźnicki, Hubert Bierzało.

sadko krzysztofO kilka słów podsumowania pokusił się trener kryspinowian Krzysztof Sadko: - Niewątpliwie cieszy fakt, iż ta drużyna z treningu na trening idzie do przodu! Chłopcy wykonują na treningach dobrą pracę i przynosi to co raz częściej wymierne efekty w meczach. Najlepszym przykładem niech będą tu ostatnie mecze z rywalami, którzy dysponowali o wiele lepszymi warunkami fizycznymi. My jednak mieliśmy swój plan na te spotkania i chłopcy, mimo tego iż wciąż dopiero uczą się futbolu, trzeba przyznać, iż bardzo szybko chłoną przedmeczowe założenia. W ostatnim czasie spory nacisk kładliśmy na fazy przejściowe w grze i nader szybko zrobliśmy w tym elemencie spory postęp. Cieszy również podnoszenie umiejętności indywidualnych każdego z moich zawodników. Na jesień mieliśmy ciężką lekcję pokory, jednak nic nie podnosi umiejętności tak jak rywalizacja z lepszymi od siebie i dzisiaj jesteśmy mądrzejsi o te kilkanaście spotkań - zauważa trener Sadko. - Jest to niezwykle utalentowana grupa i mam nadzieję, że wciąż w tym tempie będzie się rozwijać. Znam większość tych chłopców od ponad siedmiu lat. Póki co chwilowo się rozstajemy, jednak wciąż będziemy w stałym kontakcie. Z niektórymi przecież już w sierpniu spotkamy się w juniorach, z pozostałymi za nieco ponad rok. Mam nadzieję, iż spotkamy się wszyscy lepsi, dojrzalsi i w dalszym ciągu z równie sporym zapałem do treningów!

     

facebook_page_plugin